wtorek, 11 marca 2014

Tini nic się nie stało

Podczas ostatniego En Vivo w Paryżu nasza Martina miała mały wypadek. Podczas piosenki " On Beat " spadła z kolorowego wiaderka.


Na szczęście nie był to straszny upadek. Naszej Tini pomogła Mechi. Martina nie zapomniała również napisać Tweeta, w którym wyjaśniła, że nic sie jej nie stało oraz podziękowała przyjaciółce za pomoc. 




Tłum. Hej dziewczyny! Czytałam je!!! Nie martwcie się! To był niewielki upadek! Czuję się doskonale!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz